Jeśli posiadasz prostokątny stół, zwłaszcza taki o stosunkowo długim blacie, jedno źródło światła umieszczone w centralnym punkcie blatu to stanowczo za mało. W takiej sytuacji świetnie sprawdzi się rozwiązanie w postaci 2-4 mniejszych lamp zamontowanych w jednej linii, biegnącej wzdłuż środkowej części blatu. Wszystkie lampy muszą oczywiście znaleźć się w obrysie blatu, żadna z nich nie może wykraczać poza jego krawędzie. Najlepiej byłoby, aby lampy nie dochodziły nawet do samych krawędzi, znajdując się co najwyżej w odległości 20 cm od krańców blatu. W takim ustawieniu ogromną rolę odegra symetria – odstępy pomiędzy lampami powinny być równe, inaczej tylko niepotrzebnie zaburzysz proporcje. Lampy nie powinny też zostać rozstawione zbyt gęsto, znajdując się zbyt blisko siebie – postaraj się, aby odstęp pomiędzy poszczególnymi lampami nie był mniejszy niż 35-40 cm.